Jak sprawdzić poziom naładowania akumulatora?

Regularne sprawdzanie stanu naładowania akumulatora jest dobrą praktyką, która pozwoli nam, jako posiadaczom samochodu, uninąć przykrych niespodzianek. I choć najczęściej zdarzają się one zimą, to jednak warto przeprowadzać kontrole w pewnych odstępach czasu również o innych porach roku. Dlaczego to takie ważne? Co może się stać, jeśli nie dopilnujemy tego aspektu? I wreszcie - jak sprawdzić czy akumulator w naszym samochodzie jest naładowany? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższego wpisu.

Czym jest akumulator i jak działa?

Akumulator jest urządzeniem służącym do magazynowania energii elektrycznej, przy czym jest ona magazynowana pod postacią energii chemicznej. W czasie ładowania energia elektryczna dostarczana jest do akumulatora, w którym ulega odwracalnej przemianie chemicznej. Jednak kiedy energia chemiczna jest ponownie zamieniana w elektryczną, następuje stopniowe rozładowanie akumulatora. Jest on więc rodzajem baterii, z której możemy korzystać pod warunkiem, że regularnie ją naładujemy. Warto wiedzieć, że akumulator ma cykl pracy podzielony na dwa tryby - ładowanie oraz tak zwaną pracę, w czasie której ulega rozładowaniu.

Dlaczego jednak urządzenie to częściej rozładowuje się w okresie zimowym? Ponieważ właśnie wtedy zapotrzebowanie na energię elektryczną rośnie - podgrzewamy wnętrze kabiny, szyby czy fotele. Aby uniknąć niespodziewanej sytuacji, należy sprawdzić stan naładowania baterii. Oto jak to zrobić.

Sprawdzamy stan naładowania akumulatora

Jak wykonać pomiar i w jaki sposób interpretować jego wyniki? Pierwszą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić, jest sprawdzenie napięcia w spoczynku. Możemy użyć w tym celu miernika - to specjalne urządzenie, które pokaże nam czy akumulator jest odpowiednio naładowany. Na jego tarczy powinno nam się pokazać napięcie około 12,4 - 12,6V - oznacza to, że akumulator jest zdolny do niezawodnej pracy. Jeśli wynik będzie niższy, wskazuje on na częściowe rozładowanie baterii. Niewielkie odchylenie wyniku w dół nie świadczy jednak o tym, że auta nie da się odpalić.

Kolejny etap testu będzie wymagał od nas włączenia silnika - wówczas naturalnie spodziewać się będziemy pewnego spadku napięcia na tarczy miernika. Jeżeli napięcie będzie przekraczało wartość 10V, to nie mamy raczej powodów do zmartwienia - poziom naładowania akumulatora jest wystarczający. Wynik poniżej wspomnianej wartości jest już niepokojący i świadczy o tym, że naładowanie akumulatora nie jest wystarczające.

Na tym etapie warto będzie wykonać kolejny pomiar - sprawdzić gęstość elektrolitu. Nie wszystkie akumulatory dają taką możliwość, ale jeśli takim właśnie dysponujesz, kup w sklepie motoryzacyjnym aerometr. Najpierw sprawdź poziom elektrolitu - jeśli jest zbyt niski, dolej wody destylowanej. Po upływie około 30 minut możesz wykonać zasadniczy test, czyli sprawdzić gęstość elektrolitu. Powinna ona wynosić około 1,28g/cm3. Wynik niższy niż 1,25 oznacza, że nasz samochód wymaga ładowania akumulatora.

Co zrobić w przypadku, kiedy pomiary wykażą, że napięcie jest zbyt niskie? Czy trzeba od razu biec po nowy akumulator? Czy stan niedoładowania można odwrócić?

Nie zawsze niskie naładowanie oznacza, że bateria wymaga wymiany, chociaż niestety w większość przypadków tak właśnie jest. Zdarza się, że nawet całkowicie zużyta i stara da się jeszcze naładować, czego powiedzeniem będą oczekiwane wyniki pomiarów. A jednak jest tu pewna pułapka - tak "odnowiony" akumulator może rozładować się w mgnieniu oka i wtedy niestety czeka nas zakup nowego egzemplarza.

Co jeszcze musimy wiedzieć? Z pewnością większość posiadaczy samochodu przeczytała kiedyś informacje, że możliwe jest dokonanie pomiarów napięcia przy użyciu urządzeń podłączanych do gniazda zapalniczki. I jest to prawda, choć należy po pierwsze liczyć się z faktem, że tak mierzone napięcie warto traktować z pewna dozą ostrożności, a po drugie przeprowadzić test zgodnie z określonymi zasadami. Po pierwsze więc trzeba kupić specjalny woltomierz, a po drugie sprawdzać napięcie przynajmniej pół godziny po wyłączeniu silnika - tylko wtedy możemy oczekiwać wiarygodnego wyniku.

”woltomierz”

Przy okazji sprawdzania stanu naładowania akumulatora warto również przeprowadzić kontrolę układu ładowania. Zdarza się bowiem niejednokrotnie, że akumulator za szybko się rozładowuje, właściciel podłącza go do prostowników, a on i tak za chwilę znów niedomaga, chociaż jest stosunkowo nowy i teoretycznie nie ma powodów, dla których miałby być niesprawny. Kolejne testy przeprowadzamy więc za pomocą miernika w następujący sposób:

- podłączamy miernik,
- uruchamiamy silnik,
- włączamy pojedynczo poszczególne odbiorniki prądu,
- odczytujemy po kolei wyniki na tarczy miernika - powinny się one mieścić w przedziale 13,9 - 14,4V.

Za pomocą tego testu uzyskamy szereg informacji na temat ewentualnych przyczyn niezadowalającej pracy akumulatora. Często okazuje się, że jest nią nieprawidłowo działający alternator lub regulator napięcia ładowania lub inne elementy elektryki samochodu. Ich wymiana lub naprawa pozwala na zażegnanie problemu rozładowującego się ciągle akumulatora.

Sposób ładowania akumulatora

Jeśli samochód jest sprawny i regularnie używany, ładowanie akumulatora nie będzie konieczne - cykl jego pracy jest efektywny i pozwala utrzymać go w ciągłej gotowości do odpalenia silnika W przypadku jednak, kiedy doszło do rozładowania akumulatora na przykład w wyniku zbyt rzadkiej eksploatacji lub przypadkowego pozostawienia na długi czas pojazdu z włączonymi światłami, może się okazać, że ładowanie jest niezbędne.

Na takie wypadki odpowiedzią są dobrze wszystkim posiadaczom samochodów znane prostowniki, czyli rodzaj ładowarki. Na rynku jest ogromny wybór różnorodnych modeli prostowników, ale zasada działania ich jest zawsze taka sama. Warto natomiast wybrać takie prostowniki, które są wyposażone w sterowanie elektroniczne. Funkcja ta przyda nam się w przypadku występowania skrajnych temperatur otoczenia. Trzeba bowiem wiedzieć, że w czasie upałów napięcie ładowania powinno być nieco niższe niż w czasie mrozów. Nieprawidłowe użycie prostowników może skutkować z jednej strony przegrzaniem elektrolitu, a z drugiej - niedoładowaniem akumulatora.

Teraz już wiecie wszystko na temat pomiaru stopnia naładowania akumulatora, potrzebnego osprzętu i ładowania baterii.